
Co jakiś czas opinia publiczna mierzy się z relacjami z akcji ratunkowych w polskich górach, na jeziorach czy morzu. Służby ratunkowe regularnie apelują do turystów o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, w tym posiadania podczas aktywnego wypoczynku naładowanego telefonu z numerami alarmowymi i zainstalowanymi odpowiednimi aplikacjami (np. „Ratunek”). Zwracają także uwagę, że pierwszym działaniem po ocenie sytuacji na miejscu wypadku lub innego zdarzenia powinno być wezwanie służb ratunkowych. Jako Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji chcielibyśmy tym bardziej podkreślić jak istotna w sytuacjach zagrożenia jest możliwość szybkiego wezwania pomocy.
Białe plamy, czarny scenariusz
W momentach kryzysowych każda minuta ma znaczenie, a brak łączności może decydować o zdrowiu, a nawet życiu. Możliwość skontaktowania się ze służbami ratunkowymi – czy to telefonicznie, czy za pomocą aplikacji ratunkowych bardzo często decyduje o czasie dotarcia pomocy. W Polsce deklarowany czas przyjazdu zespołu ratunkowego to od 8 do kilkunastu minut na lądzie – pod warunkiem, że pomoc zostanie wezwana. Jeśli w danym miejscu nie ma zasięgu sieci komórkowej, osoby potrzebujące ratunku zmuszone są do szukania punktu, z którego będą mogły wezwać pomoc – co w trudnym terenie (góry, morze), w niesprzyjających warunkach pogodowych, czy przy kontuzji może okazać się niemożliwe lub wydłużyć czas oczekiwania na pomoc nawet do kilku godzin.
Nie tylko w górach, czy na wodzie
Obszary bez dostępu do sieci – tzw. „białe plamy” – to wciąż rzeczywistość w wielu regionach Polski. Dotyczą nie tylko szlaków górskich, jezior czy morza, ale też lasów, terenów przygranicznych i wiejskich. Choć w codziennym życiu mogą być jedynie niedogodnością, w sytuacjach krytycznych stają się realnym zagrożeniem.
Wspólny cel – dostępność i bezpieczeństwo
Inwestycje w infrastrukturę telekomunikacyjną w Polsce powinny stanowić wspólny cel, by każdy – niezależnie od miejsca pobytu – mógł liczyć na dostęp do podstawowych środków komunikacji. To nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa.
Co możemy zrobić razem?
- Inwestować w rozwój infrastruktury i pokrycie sygnałem jak największych obszarów Polski.
- Przypominać, że planując wycieczki lub wędrówki, należy zawsze pamiętać o posiadaniu naładowanego telefonu komórkowego.
- Pamiętać, aby w telefonach mieć zapisane numery alarmowe, zainstalowane odpowiedni aplikacje (np. „Ratunek”), czy włączoną funkcję „Zezwól na usługę 2 G” (jeśli dany model telefonu na to pozwala).
- Podkreślać, że wczesne wezwanie pomocy specjalistycznej jak GOPR, TOPR czy WOPR, lub pod numerami alarmowymi jest pierwszym elementem tzw. łańcucha przeżycia.
Zachęcamy do obejrzenia materiału filmowego przygotowanego przez PIIT, mówiącego o znaczeniu łączności i infrastruktury telekomunikacyjnej.